Ja chce grać w magic the gathering, z ludzmi którzy też lubia tą gre, bez żadnych spięć.

Ja nie mam pretensji o to czy ktos gra w jakis format czy nie, nie zale sie. Nie bede plakal jak ze mna grac nie bedziesz chcial

Szczerze powiedziawszy nie wiem Ślimak kogo chcesz tutaj dzielić :e Kaliska scena jest tak wielka jak każdy wie, pomijając fakty takie jak to że nie każdy może wtedy kiedy inni mogą przez co na większości spotkań frekwencja jest jak jest i każdy ją zna ^^

Co do grania ; no cóż EDH bardzo mi przypadło do gustu więc jestem jak najbardziej za, w Legacy też mogę pograć pomimo niekompletnego decku który nie jest nawet pewnie Tier3 :e Moderna niestety nie sądzę żebym złożył (może przy napływie dodatkowej gotófffffki :d) ale to też by były pewnie Elfy żeby nie rozdrabniać się na decki

Dodatkowo dodam iż w przypadku możliwości grania EDH i Legacy zawsze pójdę do stolika EDH

A względem tego co pytał Marvel na shoutboxie:
- Nie, nie sądzę żeby mój deck obecny (mono W na 8 & 1/2 Tails) był competetive deckiem (dużo brakujących kart, w sumie to większość crapy typu Baneslayer czy komplet W fetchy xD) ewentualnie Kaalia może być jeszcze w miarę dobrze skonstruowana (prawie w 80% deck podobny do Mlecznej Kanalii :e)

Ostatnio edytowany przez Berglion (2011-08-26 03:46:36)

Bergu, jednak sam przyznaj, skoro sa glosy na chacie ze cos nie pasuje to trzeba cos z tym zrobic nie? Po tej ankiecie bedziemy wiedziec na czym stoimy.

ja edh tak do pogrania sobie, moderna mozna sprobowac ze wzgledu na to ze wszyscy mamy jednak sporo kart do tego, a legacy srednio, bo nie mam ochoty wydawac 2-3k na deck, ktorym pogram raz na miesiac jak wracam do kalisza a w proxami to jednak nie to samo
jak przejdzie legacy, to pewnie i tak bede sie pojawial, tylko z troche mniejszym zapalem ;P

ja oczywiście zagłosowałem na edh. Jezeli bedzie grane coś innego to mogę wpadac aczkolwiek talii nie złożę i będe skazany na to co mi dacie. Chyba że mam złożyć byle co z tego co mam i dostawać wpierdol z każdym kto się nawinie.

Chochlik napisał:

Ja wole pograc w edh, od legacy to mamy turnieje 100km w kazdym kierunku. A wg mnie edh to taki format by zobaczyc mega akcje i pograc z kumplami. A co do tego ze ja dostaje w edh i ciagle gram: coz gdyby nie to ze w jednej turze ( po kolei ) bergu niszczy mi sol ringa balzak podpierdacza arcuma a mleczko wciska za 20+/ niszczy mi thran dynamo to byloby duzo lepie:P Ja wygralem moze w multi player 1-2 gry. W 1v1 juz moj deck rozwija sie mocniej. Karty pokupowalem do arcuma po 3-10zl ( arcum 3zl XD latice 6 kolos 8 :> )

uwierz, ze nie kazdy ma mozliwosc, forse, czas i checi jechac 100 km do innego miasta

EDH jest funowe, problem polega na tym, ze jak ktos chce pograc 4 skill to nie ma czego w nim szukac. Nie kazdy lubi po prostu pograc czekajac 10 min na ture, prawie nic nie robic i pozbyc sie w miedzy czasie kilka razy calego stolu.

I tu wg. mnie paradoks edh - format ma byc dla funu a gdy wygrywa 1 osoba z 5 grajacych, i to jeszcze jakims hujowym kombem, to pozostali gracze jakos nie sa specjalnie zadowoleni i funowo nastawieni, sami przyznacie ;P

ja osobiscie w moderan bym pykal , byl bym sklonny nawet zainwestowac w deck sproxowany w tym formacie :DDD

Moderna chyba nie ma wcale aktualnie w kaliszu ;P
samo legacy

Dawaj stary pauper lagacy ! kompletny deck to wydatek max 70zł ; p